Najszczersze kondolencje z powodu śmierci ukochanej Cioci Zofii. Ta wiadomość bardzo mnie zasmuciła, zwłaszcza, że jeszcze nie tak dawno prowadziliśmy ze sobą długie rozmowy telefonicznie. Zawsze była bardzo ciepłą i pełną empatii otwartą osobą. Taka pozostanie w mojej pamięci – pamięci która przetrwa i stanie się pięknym wspomnieniem.
Stajemy się bezsilni w obliczu nieuleczalnej choroby najbliższych nam osób, a ich śmierć nas obezwładnia, zostawiając w sercu głębokie rany. Lecz nigdy nie umiera ten, kto trwa w naszej pamięci.
Marek Rokosa & rodziną